smaczki językowe

Te radio? Te okno czy to okno? O „to” jest pytanie!

Może niektórym wyda się to ponurym żartem, ale na forach nieraz pytają:

właśnie…jak się pisze poprawnie?? to drzewo czy te drzewo??

A nawet nie tylko na forach:

Mam problem z jednym z autorów naszego czasopisma. Moim zdaniem niepoprawnie używa zaimka i pisze te pole, te doświadczenie itd. Kiedy to poprawiam na to pole, to doświadczenie, autor wywołuje awanturę i twierdzi, że nie znam polskiego. Już sam się zgubiłem, bo to się często powtarza. Kto ma rację? (W.K.B., dziennikarz)

http://lpj.pl/index.php?op=36&id=12

Coraz częściej słyszymy i czytamy, że ludzie szukają odpowiedzi na „te pytanie”, umawiają się na „te party” (nie mylimy z tea party!). Skąd to te? Dlaczego te te są tak liczne?

„Same” się przenoszą z liczby mnogiej, gdzie forma kończąca się na – jest poprawna: te okna, tamte radia, same dzieci. Spójrzmy:

  • te same pytania → te same pytanie → to samo pytanie
  • te okna → te okno → to okno

A jeszcze wspierają tę tendencję zaimki, w których też w liczbie pojedynczej pojawia się –e (po głosce miękkiej i — przepraszamy za wyrażenie — funkcjonalnie miękkiej):

  • tamte moje pola → tamte moje pole → tamto moje pole
  • te nasze okna → te nasze okno → to nasze okno

I to mało. Mamy jeszcze inne zaimki, jak choćby każde (pytanie, okno, dziecko, pole). Przymiotniki także kończą się na –e. Nieświadomie przejmujemy tak często brzmiące –e:

  • tamte twoje dzikie dzieci, które… → tamte twoje dzikie dziecko, które → tamto twoje dzikie dziecko, które

Tyle tego e, że potem kaleczą niektórzy: !tamte spotkanie, !owe spotkanie

to_picienie: te picie, tylko: TO picie

O, RODZAJU NIJAKI!

Na pewno pamiętamy Mickiewiczowską frazę „O, roku ów!”. Jak odmieniamy zaimek ów? Normalnie — odpowiecie. Brawo, skoro odmianę znamy, to ją sobie przypomnijmy w skróconej postaci.

ów człowiek owego człowieka owi ludzie
owa kobieta owej kobiety owe kobiety
owo dziecko owego dziecka owe dzieci

Że banalne? To zobaczcie, proszę, jeśli dotychczas nie widzieliście, jak silna staje się tendencja do nieodmieniania zaimka (przymiotnika) ów we współczesnych polskich „internetach”:

  • w !ów roku,
  • z !ów kobietą,
  • z !ów problemem.

Włos się na głowie jeży! Ludzie zgłupieli czy język ewoluuje?

Może nie przezywajmy brzydko owych autorów, którzy w tym i owym miejscu mają problem z owym zaimkiem. On na naszych oczach zaczyna kamienieć. Takich skamielin w polszczyźnie trochę się zgromadziło. Możemy je porównać z utrwalonymi dawnymi formami gramatycznymi: po polsku, jestem rad.

????????nie: owe niebo, tylko: OWO niebo

Uff, przeszliśmy przez ów. Ale to nie koniec. Spójrzmy na takie zdanie:

Pomagamy swemu ciału izolując go od otoczenia odpowiednią, mniej lub bardziej szczelną odzieżą.

Skoro to ciało (rodzaj nijaki), to powinno być izolując je (swoją drogą brakuje też przecinka przed izolując, por. regułę w Dobrym słowniku).

Czyli:

  • to piękne niebo, trzeba je zobaczyć (a nie: !go zobaczyć),
  • to spragnione dziecko, trzeba je napoić (a nie: !go napoić).

Jakoś przy dziecku najczęściej wstawiamy to nieszczęsne go. Ten człowiek z płcią żeńską i męską — może dlatego nie pasuje nam czasem gramatyczny rodzaj nijaki.

to_jezioronie: te jezioro, te dziecko, tylko: TO jezioro, TO dziecko

A zatem:

każde nasze inne kochane dziecko, ale to samo kochane dziecko

oraz

liczba pojedyncza liczba mnoga
to forum te fora
to video te videa (lub te video)
to pytanie te pytania
to drzewo te drzewa

Chyba że zwracasz się do drzewa, wtedy możesz wołać: te, drzewo, chodź tu!. Tak jak: te, matka, porządek musi być, wyjmij grzebień z masła. Ale takie wykrzyknikowe te nie jest uprzejme.

Najnowsze komentarze