No to jesteśmy w 2015 roku. Mamy teraz równie blisko (daleko) do 2030, jak i do 2000… Mnożą się różne podsumowania minionego roku. Dobry słownik to niemowlaczek (ma parę miesięcy), więc zerkniemy tylko na grudzień. Czy szło jak po grudzie? W żadnym razie! Zapraszamy na krótkie podsumowanie grudnia w Dobrym słowniku.
STATYSTYKI
Jeśli przemawiają do Ciebie głównie liczby, to oto dwie statystyki (widoczne też na stronie głównej słownika), z których jesteśmy szczególnie dumni:
- przekroczyliśmy liczbę 130 000 synonimów i wyrazów bliskoznacznych w serwisie (to przyrost o kolejne 10 000 w ciągu miesiąca),
- przekroczyliśmy liczbę 22 000 definicji w serwisie (a każda jest autorskim dziełem redaktorów słownika).
JĘZYKOWE ZAGWOZDKI
Ciekawe problemy, które rozstrzygnęliśmy w poradni językowej Dobrego słownika, układają się w taką historyjkę:
- przybyli radcowie prawni (radcy prawni?),
- z Birmy (a może z Mjanmy?),
- zadzwoniliśmy więc po babysitter (baby-sitter?)
- i poszliśmy z nimi na lunch (lancz?).
Po spotkaniu dodaliśmy też dwie nowe reguły językowe w Kompendium dobrej polszczyzny:
- opisaliśmy kwestię interpunkcji po emotikonach,
- oraz szczegółowo regułę o zapisywaniu godzin.
NOWE HASŁA
W pierwszej kolejności rozwiewamy wątpliwości zgłaszane przez abonentów, ale w Dobrym słowniku przybyło też parę brakujących haseł dzięki zgłoszeniom użytkowników niemających abonamentu, m.in.:
- selfie,
- globalizacja (i kilka pochodnych haseł, m.in. to),
- lipdub.
Do tego ostatniego może warto dorzucić przykład wizualny (właściwa akcja rozpoczyna się po 1 minucie):
DODATKOWO
- wszystkie przykłady użycia uzupełniliśmy o pogrubienie słów lub fraz, które te cytaty reprezentują, dzięki czemu stały się one czytelniejsze i bardziej praktyczne (oto przykład),
- uaktualniliśmy stronę pobierania, na której udostępniamy słownik synonimów i wyrazów bliskoznacznych do m.in. LibreOffice’a i OpenOffice’a;
- uprościliśmy prawe menu w hasłach słownikowych.
Tak oto kolejny miesiąc misja trzech słownikowych muszkieterów („służyć Jej Królewskiej Mości, czyli użytkownikom”) jest realizowana. W najszybciej się rozwijającym i jedynym słowniku na życzenie — Dobrym słowniku.
PS Jeśli chcesz na bieżąco rozwiewać swoje wątpliwości językowe oraz zyskać dostęp do zamkniętych treści Dobrego słownika (w tym internetowego słownika poprawnej polszczyzny), to pamiętaj, że najmniejszy abonament to wciąż tylko 27 zł. Zobacz ofertę.