Zbliża się nowy rok. Jeśli się rozpocznie, będzie między innymi Rokiem Romantyzmu Polskiego. To wspaniale! Hajże, romantycznym zapałem uniesieni, dopieroż...
Kategoria - smaczki językowe
smakowite kąski z językoznawczej kuchni
Gdy czasem rzeczy stają się tak uproszczone, że efekciarskie tłumaczenie dociera w poważniejsze medialne sfery, to nam się nóż w kieszeni i klawisz na...
Są w słownikach słowa, które nie śniły się filozofom. Filozofowie na pewno nie chodzili w harnaszu. A co to jest „harnasz”? No taki „oger” chyba. A co to jest...
To jakże poetyckie tytułowe zdanie jest niezwykłe z dwóch co najmniej powodów. Po pierwsze, jego skład literowy nie jest przypadkowy. Można wręcz powiedzieć...
Dziś o wyrazach drżąco-dudniących oraz o miękkusich jak fartuszek gruszek przeróbkach słów nie zawsze obyczajnych.
Tak rodzą się skrzydlate słowa, potem żyją, rozwijają się, fruwają między językami, a czasem nawet wydają potomstwo. Ale po kolei.
Dowiemy się, jaka jest etymologia wigilii, jak to słowo zmieniało swoją formę i znaczenia i kogo bito w wigilijnym przysłowiu.
Dziś chędożenie to tylko spółkowanie. Ale trzeba uważać, bo gdy czytać będziemy Reymonta: Maciusiowi łuna radości zaświeciła w oczach, cofnął się jednak w...
W „Żywocie” Chrystusa Pana, napisanym przez ks. arcybiskupa Popiela, zamiast: „Judasz sakwy nosił”, wydrukowano: „Judasz sok wynosił”.
Święty Mikołaj robi ho, ho, ho, bo kto bogatemu zabroni. No tak, ale gdzie w tym jakaś analiza językowa, panie bloger. Prześwietlmyż tego Mikołaja.